Reklama

Dachowanie na leśnym odcinku drogi przed tablicą "Kamionka"

31/01/2022 11:18

Po godz.  08:00 rano aż 4 jednostki strażaków ochotników oraz zawodowców interweniowało na leśnym odcinku drogi powiatowej na pograniczu Sędziszowa Małopolskiego i Kamionki.  Na śliskiej drodze do rowu wpadł tam, a następnie dachował osobowy citroen. Kierującą karetka pogotowia przewiozła do szpitala, ale nic poważnego jej się nie stało.

Wzdłuż drogi powiatowej, są głębokie rowy na odcinku biegnącym przez las. Jest tu kilka prostych zaczynających się i kończących wymagającymi zakrętami. To wymaga zachowania ostrożności, bo łatwo z długiej prostej wpaść za szybko w wiraż przeceniając stan drogi i swoje umiejętności. Jak doszło do porannego zdarzenia?

- Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że 20-letnia kierująca citroenem, jadąc od strony Sędziszowa Małopolskiego w kierunku Kamionki, kilkanaście metrów przed znakiem "Kamionka", w trakcie omijania osoby pieszej straciła panowanie nad samochodem, wpadła poślizg, a następnie wjechała do rowu, gdzie pojazd dachował - mówi mł. asp. Rafał Kozub z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach.

Kobieta podróżowała sama, była trzeźwa. Karetka pogotowia przewiozła ją do szpitala. - Wstępne badania wykluczyły jakieś poważniejsze urazy - dodaje mł. asp. Kozub. Kierująca została przez policję ukarana mandatem.

Poranne utrudnienia w ruchu trwały blisko półtorej godziny. Kiedy strażacy i policja zabezpieczali miejsce zdarzenia, samochód z rowu wyciągała autolaweta pomocy drogowej. 

W akcji uczestniczyli strażacy zawodowi z Ropczyc i Kolbuszowej. Pomagali im strażacy z pobliskich jednostek ochotniczej straży pożarnej z Niwisk oraz z Kamionki.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do