Reklama

Był zjazd i wspomnienia - galeria ZDJĘĆ

28/05/2009 10:46

[caption id="attachment_241" align="alignnone" width="300"]

Każdy z absolwentów miał własną plakietkę, na której wypisane zostały imię nazwisko oraz klasę do której chodził. Wszystko po to, żeby po latach łatwiej było odnaleźć kolegów i koleżanki z klasy. FOTO: M.LIS[/caption]

 

ROPCZYCE♦ Wspomnienia, a nawet łzy radości z spotkania znajomych z szkolnej ławy towarzyszyły absolwentom Zespołu Szkół im ks. dra Jana Zwierza w Ropczycach podczas zjazdu z okazji 65- lecia szkoły.

 


- Ludzie się pozmieniali, postarzeli. Już myślałem, że tylko ja taka pomarszczona będę, a tu jednak nie. Człowiek chciał dobrze wyglądać, żeby chłopaki ze szkolnych lat nie powiedzieli, że już stara i do niczego jestem – żartuje Janina. - Wtedy to były czasy, jak się w pięciu chłopa dziewczynie z ładnymi nogami krzesełko trzymało jak co wieszała. Tylko się na to czekało – wspomina Marian. - Miłości to się miało tyle, że człowiek zapominał z kim umówiony na randkę był – dodaje Józef.

 

Na zjeździe nie zabrakło również osób, którzy na co dzień zajmują tak zwane publiczne stanowiska, a są wychowankami „Zwierza”. - Na myśl o tym jak koledzy tańczyli jezioro łabędzie zawsze pojawia się u mnie uśmiech. Kilku tańczących sporych chłopów z krzywymi nogami - wspomina Wiesław Rygiel, prezes Klubu Sportowego Błękitni Ropczyce i kandydat na posła Europarlamentu, absolwent zespołu z 1982 roku.

 

Absolwenci „Zwierza” zwiedzili mury swojej szkoły, wcześniej uczestniczyli w uroczystej mszy św., złożyli kwiaty na cmentarzy przy grobie ks. Jana Zwierza, patrona i założyciela szkoły oraz przy pamiątkowej tablicy koło szkoły. Na zakończenie absolwenci bawili się na balu z sędziszowskiej sali bankietowej „Sędzisz”.

 

nk

 

Aby objerzeć galerię zdjęć

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do