[caption id="attachment_241" align="alignnone" width="300"] 
ROPCZYCE♦ Wspomnienia, a nawet łzy radości z spotkania znajomych z szkolnej ławy towarzyszyły absolwentom Zespołu Szkół im ks. dra Jana Zwierza w Ropczycach podczas zjazdu z okazji 65- lecia szkoły.
- Ludzie się pozmieniali, postarzeli. Już myślałem, że tylko ja taka pomarszczona będę, a tu jednak nie. Człowiek chciał dobrze wyglądać, żeby chłopaki ze szkolnych lat nie powiedzieli, że już stara i do niczego jestem – żartuje Janina. - Wtedy to były czasy, jak się w pięciu chłopa dziewczynie z ładnymi nogami krzesełko trzymało jak co wieszała. Tylko się na to czekało – wspomina Marian. - Miłości to się miało tyle, że człowiek zapominał z kim umówiony na randkę był – dodaje Józef.
Na zjeździe nie zabrakło również osób, którzy na co dzień zajmują tak zwane publiczne stanowiska, a są wychowankami „Zwierza”. - Na myśl o tym jak koledzy tańczyli jezioro łabędzie zawsze pojawia się u mnie uśmiech. Kilku tańczących sporych chłopów z krzywymi nogami - wspomina Wiesław Rygiel, prezes Klubu Sportowego Błękitni Ropczyce i kandydat na posła Europarlamentu, absolwent zespołu z 1982 roku.
Absolwenci „Zwierza” zwiedzili mury swojej szkoły, wcześniej uczestniczyli w uroczystej mszy św., złożyli kwiaty na cmentarzy przy grobie ks. Jana Zwierza, patrona i założyciela szkoły oraz przy pamiątkowej tablicy koło szkoły. Na zakończenie absolwenci bawili się na balu z sędziszowskiej sali bankietowej „Sędzisz”.
nk
Aby objerzeć galerię zdjęć
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie