
Beata Cyzio to przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich z Klęczan, które było współorganizatorem Pikniku Rodzinnego w niedzielę, 23 czerwca. Panie z KGW zadbały, by tłumy mieszkańców i gości, którzy przyjechali tu z połowy powiatu, nie wracały do domu głodne. Na pikniku królowały pierogi. My dowiedzieliśmy się, jak powstały w tak wielkiej ilości.
Mówi się, że w niedzielę w Klęczanach padł rekord, na Piknik Rodzinny przygotowałyście 11 tysięcy pierogów?
Tak, 11 tysięcy pierogów w tym 8 tysięcy ruskich i 3 tysiące z kapustą.
Ile osób i jak długo musi pracować, żeby przygotować taką górę pierogów, nawet nie potrafię sobie jej wyobrazić...
Przygotowania zaczynamy w środę, gotujemy kapustę. W czwartek robimy z niej farsz do pierogów z kapustą, czyli jesteśmy już gotowe do ostatniej fazy.
W piątek zaczynamy od rana, od 9:00 i do 14:00 lepimy pierogi z kapustą. Jednocześnie przygotowujemy farsz na sobotę na pierogi ruskie.
A w sobotę w tym roku lepiłyśmy ruskie od godziny 7:00 rano do godziny 15:00. Kilkanaście pań, cały czas.
Ale to i tak jest jakiś kosmiczny wynik w ekspresowym tempie...
Pomogła nam wałkownica. Wyżyłowałyśmy się, żeby ją zdobyć, ale kupiłyśmy i nam pomogła troszeczkę. Dzięki niej nie musiałyśmy ręcznie wałkować całego ciasta na pierogi.
Najważniejsze jest jednak to, że zaczęłyśmy już w czwartek i tak do dzisiaj, do niedzieli na pełnych obrotach od rana. A w poniedziałek jeszcze sprzątanie.
Ile Was jest w Kole Gospodyń Wiejskich w Klęczanach?
To są 33 panie i 4 panów...
I ci panowie podobno dobrze gotują, prawda?
Tak, tak. Ostatnio właśnie ślimaki na Dzień Polsko – Francuski Piotrek Baran nam przygotował.
Od Adasia Hulka bierzemy jarzyny do wszystkiego, co gotujemy. Uprawia je tutaj, w Klęczanach, więc się zaopatrujemy u niego w produkt lokalny, taki jak kapusta, marchew czy pietruszka.
No i jest jeszcze Paweł, który zawsze nam przygrywa. Jeśli gdzieś jedziemy, czy to na Dożynki, czy na inne święto. Paweł razem z synem, który gra w ZPiT Rochy, dbają o oprawę muzyczną.
Dzisiaj muzyki w Klęcznach jest dużo, jest też pogoda idealna na piknik. Gdzie się załatwia taką aurę?
To jest nasz ósmy piknik i ósmy raz jest pogoda. Może czasami gdzieś tam wyszła przelotnie jakaś chmura, nawet coś popadało, ale dziękuję Bogu, zawsze się wypogodziło na czas.
My mamy zamówioną pogodę na następne 15 lat. (śmiech)
Widzę, że jeśli chodzi o miejsca przy ławeczkach, to są praktycznie wypełnione całkowicie?
Zwiększyliśmy ilość miejsc siedzących, bo w ubiegłym roku jednak narzekali ludzie, że nie mogli sobie usiąść. Mamy o 20 kompletów ławek więcej.
Jakieś inne zmiany?
Do tego nowością jest rodeo i jak widzę, cieszy się dużą popularnością. A tak poza tym standardowo jest to, co sprawdzone. Kontynuujemy atrakcje i rozwiązania, które się ludziom podobają.
Mecz Oldboyów w ubiegłym roku był i w tym roku też jest. Cieszy się też jak widzę popularnością. A panowie też są bardzo zadowoleni, że mogli sobie pograć.
Ta impreza dla mieszkańców Klęczan to jest okazja do wielu spotkań z sąsiadami i takiego spajania społeczności?
Integrujemy się na niej niesamowicie. I to nie tylko w trakcie, ale też w czasie przygotowań. My jako KGW jesteśmy wdzięczne sportowcom z Plonu Klęczany, że są tak zaangażowani. To oni przygotowują cały stadion, te ławki, namioty, zwożą, przewożą z Domu Ludowego nasze rzeczy.
Trzy razy bus z gastronomią i z ławkami musiał tutaj przyjechać. Są zaangażowani, podobnie jak nasi strażacy z OSP Klęczany, którzy robią pokazy dla dzieci. No i wreszcie Rada Rodziców ze Szkoły Podstawowej w Klączanach, która przygotowała na piknik przepyszne ciasta.
Myślę, że to jest taki moment na integrację dla wszystkich. Tak na co dzień, czasem nie ma kiedy porozmawiać z sąsiadami. Każdy ma się jakieś obowiązki codzienne. A ten piknik, raz do roku, to ogromne święto. Czas na rozmowy, na tańce, na spotkanie ludzi, cieszenie się z dziećmi wspólnym czasem.
Rozmawiał Wojciech Naja
Piknik w Klęczanach świetnie zapowiadał się już na kilka dni przed niedzielą.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie