Reklama

Żal i ból po śmierci parlamentarzystów

ReporterGazeta

15/04/2010 09:32

CAŁY POWIAT♦ Trzy z osiemdziesięciu siedmiu ofiar porannej katastrofy lotniczej w Smoleńsku były w szczególny sposób związane z mieszkańcami powiatu. Marszałek Stanisław Zając przyjaźnił się z senatorem Zdzisławem Pupą z Góry Ropczyckiej, posłanka Grażyna Gęsicka, to dobra znajoma posła Kazimierza Moskala z Ropczyc. Z kolei tragicznie zmarły poseł Leszek Deptuła to kolega Bolesława Bujaka, burmistrza Ropczyc. Tragedia i ból – to najczęściej powtarzane w sobotę słowa.

Senator Zdzisław Pupa to jeden z przyjaciół marszałka Stanisława Zająca, który zginął na pokładzie prezydenckiego samolotu lecącego do Smoleńska. Senator z Góry Ropczyckiej mówi, że przeżywa tę tragedię bardzo osobiście. - To strata bardzo bliskiej osoby, przyjaźniliśmy się ze Stasiem kilkanaście lat. Dzisiaj rano rozmawialiśmy o 5:12. Obudził mnie, bo leciałem samolotem z Warszawy do Rzeszowa. Drugi raz rozmawialiśmy jeszcze o 6:06 już na lotnisku. On leciał do Smoleńska, ja do Rzeszowa. Widziałem, jak samolot prezydencki kołuje, a kiedy byłem już w Rzeszowie, dowiedziałem się, że się rozbił. Dramat, szok i niedowierzanie – mówi senator, który po południu osobiście złożył w Jaśle kondolencje żonie zmarłego.(...) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety

naj