Od stycznia handel w Wielopolu Skrzyńskim miał przenieść się w nowe miejsce. Jednak zamiast przeprowadzki, mamy otwarty konflikt. Handlujący ostro protestują przeciwko przenosinom na parking przy cmentarzu, a wójt Marek Tęczar deklaruje: „Wojny nie będzie”.
Plan władz gminy zakładał, że od nowego roku poniedziałkowy handel zostanie przeniesiony z placu należącego do GS na nowy parking obok cmentarza parafialnego nr 2. Choć teren jest nowoczesny i wyłożony kostką brukową, sprzedawcy nie zostawiają na nim suchej nitki.
Główne obawy handlujących to:
Trudne ukształtowanie terenu: Parking znajduje się na wzniesieniu. – Tam na tej krzywiźnie nic się nie utrzyma. Jak mamy towar rozłożyć? – denerwują się sprzedawcy, nazywając nową lokalizację „Golgota”.
Barierę dla pieszych: Nowy plac jest oddalony od centrum i położony pod górę, co może zniechęcić starszych klientów idących na zakupy pieszo.
Strach przed utratą zysków: Handlarze obawiają się, że klientów będzie znacznie mniej niż w obecnym, świetnie skomunikowanym punkcie.
„Nie mamy nic przeciwko przenosinom, ale w miejsce, gdzie będziemy mieć odpowiednie warunki” – podkreślają handlujący, wskazując jako alternatywę teren poniżej kościoła.
Władze gminy argumentują, że zmiana jest konieczna. Obecny plac targowy, choć popularny, ma wiele wad, które od lat wywoływały skargi – zarówno kupujących, jak i sprzedających.
Dlaczego gmina chce przenosin?
Bezpieczeństwo: W szczycie sezonu handel odbywa się niemal na drodze, co stwarza ryzyko wypadków.
Standardy: Obecny plac to często błoto i kałuże. Nowe miejsce oferuje równą nawierzchnię i dostęp do toalet.
Brak innych gruntów: Gmina nie posiada innego własnego terenu. Proponowana przez kupców działka przy drodze na Dębicę należy do parafii, więc obecnie nie może zostać wykorzystana.
– Myślałem, że nowe miejsce będzie super. Warunki nieporównywalne z obecnym placem. W przyszłości mogłoby tam powstać nawet zadaszenie, podobne do tego w Sędziszowie – tłumaczy wójt Marek Tęczar.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie