Reklama

Macewy wracają tam, gdzie ich miejsce

15/05/2020 12:20
W Sielcu znalezione zostały macewy i ich fragmenty. Wszystkie trafiły na cmentarz żydowski w Sędziszowie Małopolskim. W przyszłości ma z nich zostać utworzone lapidarium, które będzie służyło m.in. do celów edukacyjnych. O znalezisku poinformował Tomasz Kocur-Malec, prezes Fundacji AntySchematy 2, która zajęła się znalezionymi w Sielcu tablicami nagrobnymi. Na pierwszą natrafili archeolodzy jesienią ubiegłego roku, kiedy prowadzili prace w miejscu odwiertu gazowego. Macewa została zauważona na skraju lasu. O swoim odkryciu poinformowali fundację, która następnie uzyskała zgodę prywatnego właściciela działki na dalsze prace badawcze. Ich efektem było znalezienie kolejnych macew. W sumie udało się odnaleźć dwie całe macewy oraz fragmenty innych. Pochodziły one z grobów osób, które zmarły w XIX i XX wieku. Zmarli przypuszczalnie zostali pochowani na sędziszowskim cmentarzu żydowskim, skąd potem macewy zostały zabrane do Sielca przez jednego z tamtejszych gospodarzy. Z tego, co udało się ustalić, macewy posłużyły do budowy chodnika łączącego studnię i nieistniejący już dom. W planach fundacji AntySchematy 2 jest zabezpieczenie macew przed degradacją, a następnie utworzenie na sędziszowskim kirkucie lapidarium. – Będzie można tu robić warsztaty dla młodzieży, żeby to miejsce spełniało funkcję edukacyjną – mówi Tomasz Kocur-Malec. Według prezesa fundacji, powrót macew na cmentarz będzie także elementem odbudowy tożsamości sędziszowskiego kirkutu.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do