[caption id="attachment_3439" align="alignnone" width="500"] 
NAWSIE♦ Twierdzi, że z matką i braćmi już dłużej pod jednym dachem nie dało się wytrzymać. Roman Kempiński uciekł więc do lasu, tam zbudował drewnianą szopę i w niej chce doczekać do wiosny. Wtedy ma nadzieję znaleźć pracę, dzięki której będzie mógł wynająć normalne mieszkanie.
so
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie