Reklama

Przyszła jesień

19/11/2009 09:14

Ale jesień! Aż chciałoby się wyemigrować. Zastanawiam się, czy jest ktoś, kto zarabia na takiej pogodzie? Raczej nie znam takich, bo nawet do myjni ludziom nie chce się jechać skoro w chwilę po wypucowaniu auta i wyjeździe na drogę fura znowu wygląda jak po rajdzie przez Syberię.

 

Na motorze nie pojeździsz, na narty się nie wybierzesz. A jak pracujesz na zewnątrz, masz już całkowicie przechlapane. Weźmy takich pracowników, którzy robią przy budowie obwodnicy albo innych dróg w powiecie. Non stop woda leje się im na głowy, nogi ciężko podnieść, bo gumiaki tak są oblepione ziemią. O tym, że się marznie w ręce, nie wspomnę. Co gorsza, mam wrażenie, że ich kierownicy, dyrektorzy, projektanci, czy kto tam jeszcze za budowę odpowiada, za często jeżdżą na wczasy do ciepłych krajów. Przez to zabezpieczają już zrobione odcinki tak, jakby w listopadzie spodziewali się suszy. Byłem ostatnio obejrzeć, jak wygląda budowa obwodnicy w okolicach ulicy Monte Cassino w Ropczycach. Zasypane rowy, woda z górki pruje w odsłoniętej ziemi i zamula kolektor. Nic nie jest zabezpieczone przed zmyciem. Co najmniej jakby prace odbywały się w północnej Afryce i wszystkich zaskoczyła pora deszczowa w listopadzie.

 

Na innych odcinkach lepiej nie jest. W ubiegły piątek w butach, które mój redakcyjny kolega nazywa cadillacami, wybrałem się prosto z imprezy „10 - lecie Stowarzyszenia Przedsiębiorców” obejrzeć, jak wygląda obwodnica na wysokości starostwa powiatowego. Nasyp ktoś ładnie uklepał, potem przyszła woda i będzie uklepywał znowu. A potem przyjdzie woda i pewnie znowu będzie pocięty wyrwami, które zrobi woda. Wygląda to miejscami jakby przedszkolaki wybrały się zbudować drogę z piasku i zaskoczyła ich ulewa. A może w tym jest metoda i da się dzięki tym niekończącym się poprawkom zarobić? Nie wiem, ja się na tym nie znam. Tak tylko patrzę okiem laika w ubłoconych butach typu cadillac.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do