Reklama

Kułak: Wyciek do rzeki był niegroźny

30/04/2010 07:52

 

ROPCZYCE, CHECHŁY♦ Po pierwszych badaniach wody na odcinku rzeki Wielopolki w ropczyckich Chechłach okazało się, że nie ma zagrożenia dla środowiska. Zanieczyszczenie na tym potoku substancją ropopochodną pojawiło się około trzech tygodni temu.


- Podejrzewam, że był to wyciek jeszcze po powodzi. Najprawdopodobniej butelka z tą substancją przez zimę zamarzła. Na wiosnę przygrzało słońce, rozpuściło ją i płyn wypłynął – wyjaśnia Alfred Kułak, dyrektor wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Ropczycach. Jak mówi, ilość substancji ropopochodnej, jaka pojawiła się na tafli potoku, była bardzo mała. Natomiast badania robione przez sanepid były robione na próbce pobranej zaraz po wycieku. - Drugie badanie robi zewnętrzna firma. (...) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety

 

 

nk


Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do