[caption id="attachment_2908" align="alignnone" width="300"] 
CAŁY POWIAT♦ Rolnicy i działkowcy z naszego powiatu coraz częściej narzekają na ślimaki bezskorupowe, które niszczą działki i uprawy rolne. Mięczaki rozprzestrzeniają się w zawrotnym tempie, a rolnikom brakuje pomysłów na to, jak je zwalczać.
Janina ze Skrzyszowa mówi, że nie ma dnia, by nie natknęła się w warzywniaku na ślimaki, które żerują w warzywach. - One są po prostu szkaradne, każdego dnia zbieram je do wiaderka i staram się je unieszkodliwić, ale to jest jak walka z wiatrakami, bo codziennie mam wrażenie, że jest ich coraz więcej – załamuje ręce kobieta. Ewa z Kawęczyna też narzeka na plagę ślimaków. Jak mówi zżerają
w ogrodzie dosłownie wszytko. - Ostatnio posadziłam sobie w ogródku bazylię. Na drugi dzień zastałam już same gałązki bez liści. Jak tak dalej będzie, to w ogóle przestanę cokolwiek sadzić, bo te bestie wszystko zjedzą – kręci głową. Bogusław z Sędziszowa wspomina, że ślimaki u niego na działce pojawiły się kilka lat temu. Wtedy nie stanowiły jeszcze problemu. (...)Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety.
lika
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie