tropem glowne

Setki osób pobiegło Tropem Wilczym w Bliźnie. Zobacz zdjęcia

Ponad czterysta osób wybiegło w niedzielę, 5 marca, na trasy biegu Tropem Wilczym w Bliźnie. Biegacze mieli do wyboru trzy dystanse.

Poświęcone pamięci żołnierzy wyklętych zawody jak zwykle przyciągnęły do Blizny amatorów biegania nie tylko z całego powiatu ropczycko-sędziszowskiego, ale z wielu miejscowości spoza powiatu, a nawet spoza województwa. Większość uczestników pokonywała wybraną przez siebie trasę w sposób tradycyjny, ale niektórzy zdecydowali się na wersję z kijkami czyli nordic walking.

Na najkrótszym dystansie liczącym 1963 metry sklasyfikowanych zostało 80 biegaczy. Wygrał 36-letni Łukasz Wojda z Poręb Krupieńskich, który przebiegł dystans w 6 minut i 47 sekund. Drugie miejsce zajął 33-letni Tomasz Wojtowicz z Widacza, a trzecie – 28-letni Bartłomiej Kutrzuba z Głowaczowej.

News will be here

Wśród pań najszybsza okazała się 51-letnia Edyta Nauka z Dębicy, która pokonała trasę w 9 minut i 25 sekund. Druga była 10-letnia Nadia Sulik ze Skopania, a trzecia 15-letnia Emilia Rabiejewska z Chmielnika.

Największym powodzeniem cieszył się dystans 5 km, na którym sklasyfikowano aż 168 osób. Wygrał go 20-letni Piotr Rojek z Ropczyc, który przebiegł trasę w 17 minut i 41 sekund. Zaledwie o kilka sekund gorszy był 27-letni Lucjan Rec z Krosna. Trzecie miejsce zajął 32-letni Jacek Gut z Głogowa Małopolskiego.

Wśród pań najszybsza okazała się 42-letnia Marta Prajzner z Krościenka Wyżnego. Pokonała dystans w nieco ponad 19 i pół minuty. Taki czas pozwolił jej zająć także bardzo wysokie piąte miejsce w kategorii open, czyli bez podziału na płeć. Drugie miejsce wśród kobiet zajęła 20-letnia Anastazja Chmura z Ropczyc, a trzecie 34-letnia Justyna Nędza z Ocieki.

Dobrze obsadzona była także najdłuższa trasa, na 12,5 km, którą wybrało 140 osób. Tu bezkonkurencyjny okazał się 56-letni Grzegorz Czyż z Tarnowa. Przebiegnięcie dystansu zajęło mu 46 minut i 33 sekundy. To o ponad 1,5 minuty mniej od drugiego na mecie 31-letniego Sławomira Muchy z Glinika. Trzecie miejsce zajął 48-letni Paweł Dybek z Mielca.

Wśród pań najszybsza była 40-letnia Kinga Walania-Bronhard z Głogowa Małopolskiego. Pokonała trasę w 51 minut i 14 sekund, co było siódmym czasem w kategorii open. Drugie miejsce wśród kobiet zajęła 39-letnia Magdalena Musialik z Rzeszowa, a trzecie 32-letnia Elżbieta Jarosz z Mielca.

W wersji nordic walking płeć nie odrywała aż tak dużej roli w wynikach, a na czołowych miejscach klasyfikacji open kobiety mieszają się z mężczyznami. Na najkrótszym dystansie (1963 m) wygrała Erwina Wilusz z Iwonicza-Zdroju. Za jej plecami na metę dotarł Piotr Stępak z Tarnowa, a za nim Kacper Franuszkiewicz z Huty Komorowskiej. Kolejne dwa miejsca należały do pań – Ewy Franuszkiewicz i Ewy Kopeć, obie z Huty Komorowskiej. Szóste miejsce – a trzecie w kategorii mężczyzn – zajął Igor Krakowski z Mielca. W sumie sklasyfikowano 11 osób.

Dystans 5 km pokonało 34 osoby. Najszybciej zrobił to Tomasz Wojtowicz z Widacza. Druga była Erwina Wilusz z Iwonicza-Zdroju, a kolejne miejsca zajęli Jerzy Krakowski z Mielca, Monika Olechowska z Mielca, Marek Franuszkiewicz z Huty Komorowskiej, Krystyna Styga z Kolbuszowej.

Na najdłuższą trasę z kijkami wyszło 8 osób. Najszybszy okazał się Jakub Tomczyk z Huty Komorowskiej, drugi był Piotr Stępak z Tarnowa, a trzeci Marek Pasierb z Rzeszowa. W stawce było dwie panie – Aneta Giełbaga z Kozłowa zajęła piąte miejsce, a Anna Witalec z Boguchwały – szóste.