pozar traw wola ociecka

Trawy znów płoną. Tym razem w Woli Ocieckiej

W czwartek, 14 kwietnia, o godz. 15:30, strażacy zostali poinformowani o pożarze suchych traw w Woli Ocieckiej. Na miejsce zdarzenia pojechało trzy zastępy strażaków.

Pierwsi byli druhowie z miejscowej jednostki OSP. – Po dojechaniu na miejsce zdarzenia przystępujemy do gaszenia pożaru przy pomocy szybkiego natarcia oraz tłumic. Pożar udało się opanować i ugasić jeszcze przed przybyciem kolegów strażaków z JRG Ropczyce oraz OSP Ocieka – informuje OSP Wola Ociecka na swoim profilu facebookowym.

Po ugaszeniu ognia, strażacy dokładnie polali pogorzelisko wodą i dopiero wtedy wrócili do jednostek.

Jeżeli pożar traw jest skutkiem celowego działania człowieka, to sprawca może zostać za to ukarany. Zakaz wypalania traw określony został w „Ustawie o ochronie przyrody” oraz w „Ustawie o lasach”, a „Kodeks wykroczeń” przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który spowoduje zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca – zgodnie z zapisami „Kodeksu karnego” – podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat. Rolnicy wypalający trawę mogą także stracić unijne dopłaty obszarowe.

Wbrew obiegowej opinii, wypalanie wcale nie powoduje bujniejszego odrostu roślinności ani nie poprawia jakości gleby. Jest wręcz odwrotnie. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu sprzed wypalenia.

FOTO: FACEBOOK/OSP WOLA OCIECKA