Ropczyckie akrobatki spełniają marzenia. Po mistrzostwach świata pora na nowe wyzwania

Antonina Dłużeń, Emilia Królikowska i Kamila Bizoń z KS-u Akrobatyka Ropczyce zaprezentowały w mistrzostwach świata dwa układy: dynamiczny i statyczny. Do wejścia do finału zabrakło naprawdę niewiele. Przed nimi nowe wyzwania.

Ropczycka trójka wraz ze swoją trenerką – Reginą Małek – w Baku pojawiły się już w poniedziałek (28 lutego). Wyleciały z Warszawy, miały przesiadkę w Stambule. Miały czas na zapoznanie się warunkami w hali mistrzostw.

W czwartek dziewczyny prezentowały układ dynamiczny, a w piątek statyczny. Zwykle pewniej czuły się w układzie dynamicznym i… akurat w nim wyszedł błąd. – Zwykle dziewczyny bardziej stresował układ statyczny. Dynamika zawsze wychodziła dobrze. Tu niestety zrobiły błąd przy lądowaniu i oceny musiały pójść w dół – wspomina Regina Małek, trener naszych akrobatek.

W piątkowym, statycznym układzie nasze dziewczyny pokazały się ze zdecydowanie lepszej strony. – Cały program został dobrze wykonany – zaznacza Małek.

Nasz zespół otrzymał dobre oceny i po zsumowaniu czwartkowego i piątkowego występu trójka ropczyckiej Akrobatyki uplasowała się na 19. miejscu w stawce 37 zespołów. Drugi polski zespół – oznaczany – Poland 1 (nasz na listach był jako Poland 2) – zakończył walkę na ostatniej pozycji. Do finału kwalifikowało się 10 najlepszych ekip, ale tylko po jednej z danego kraju, a np. dwa pierwsze miejsca zajmowały drużyny z Rosji.

– Praktycznie do wyścigu do finału wyprzedziły nas tylko trzy ekipy. Jestem zadowolona z postawy dziewczyn, to był ich debiut. Same po zawodach podkreślały, że spełniło się ich marzenie – mówi Małek. Za ponad rok (październik 2023), w Bułgarii (Warna) odbędą się mistrzostwa Europy, do których, przy solidnej pracy, nasze akrobatki będą miały szansę się zakwalifikować. Szybciej, bo w czerwcu tego roku w Rzeszowie odbędzie się Puchar Świata. – Poziomem zbliżonym do mistrzostw świata z Baku – opisuje trener naszych akrobatek. Nasze trio pokaże się też podczas piątkowej Gali Sportu (początek o g. 17) w Ropczyckim Centrum Sportu i Rekreacji, która odbędzie się w ropczyckim Centrum Kultury. Kamila i Emilia w tym roku kończą 16 lat. Antonina jest dwa lata młodsza.

Nasze akrobatki do domu wróciły w nocy z wtorku na środę. W środę pojawiły się na treningu. – Za długo odpoczywać nie mogą. Wkrótce kolejne starty – zaznacza Małek. W ostatni weekend marca wystartują w Międzynarodowym Turnieju w Krakowie. Oprócz Kamili, Antoniny i Kamili w Małopolsce wystartuje inna trójka: Aleksandra Golenia, Julia Stan, Wiktoria Rymut oraz dwójka: Amelia Opiela, Milena Augustyn.