Przedszkolaki do Brzezówki, uczniowie do Ropczyc. Pierwsze ukraińskie dzieci szykują się do nauki u nas
Do placówek oświatowych w gminie Ropczyce zaczynają już spływać pierwsze zapytania odnośnie zapisania tam ukraińskich dzieci, które wraz ze swoimi rodzicami uciekły przed wojną. – Poradzimy sobie z ich przyjęciem – zapewnia burmistrz.
Jak relacjonuje nam w rozmowie przeprowadzonej 9 marca, burmistrz Ropczyc, Bolesław Bujak, póki co do żłobków, przedszkoli i szkół działających na terenie gminy wpłynęło kilkadziesiąt zapytań odnośnie przyjęcia w tych placówkach dzieci z Ukrainy.
– Osoby, które przyjęły u siebie rodziny ukraińskie pytają nas o taką możliwość. Jeszcze w tamtym tygodniu otrzymywałem informacje np. o przyjęciu ukraińskich dzieci do przedszkola w Brzezówce, czy do szkoły na Czekaju – tłumaczy burmistrz.
Włodarz gminy spodziewa się, że więcej podobnych zapytań zacznie spływać w ciągu tygodnia, kiedy u przyjętych tutaj uchodźców z Ukrainy zacznie powoli opadać szok związany z przyjazdem i rozpoczną oni próbę ułożenia sobie codziennego życia.
– Póki co jednak na terenie naszej gminy nie ma jednak uchodźców skierowanych tutaj przez rząd. To są głównie osoby przyjęte przez indywidualnych mieszkańców – zauważa Bujak.
Urząd czeka teraz na wejście w życie ustawy o uchodźcach. Znalazł się tam m.in. zapis, który zwalnia samorządy z obowiązku zachowania limitu uczniów w młodszych klasach. W rozmowie z nami burmistrz deklaruje, że gmina jest gotowa i poradzi sobie z przyjęciem w szkołach ukraińskich uczniów.
Podobne wpisy