_DSC2707

W Brzezówce miejsce szkoły zajmie dodatkowa grupa przedszkolaków i filia żłobka. Radni są za takim rozwiązaniem

Rada Miejska w Ropczycach przyjęła uchwałę o likwidacji Szkoły Podstawowej w Brzezówce. Uczy się tu tylko czwórka dzieci. Burmistrz Bolesław Bujak tłumaczył przed głosowaniem, że słowo likwidacja nie oddaje tego, co samorząd robi w Brzezówce. Przekonywał, że gmina nadal będzie wydatkować około 400 tysięcy złotych na placówkę. Pieniądze pozwolą jednak na  stworzenie tam  30 miejsc w dodatkowym oddziale przedszkola i żłobka.

Poniedziałkowa uchwała była ważna, ale temat Szkoły Podstawowej w Brzezówce jeszcze pojawi się na sesji Rady Miejskiej. – Jest to uchwała intencyjna. Po uzyskaniu pozytywnej opinii kuratora oświaty zostanie przestawiona ostateczna uchwała o likwidacji Szkoły Podstawowej w Brzezówce – mówił Stanisław Mazur, kierownik Zespołu Obsługi Jednostek Oświatowych w ropczyckim magistracie.

Budynek Szkoły Podstawowej tworzy kompleks z Domem Strażaka w Brzezówce

Kierownik Mazur wyjaśniał też, skąd są dzieci, które korzystają z edukacji w Brzezówce. Są tam dwa oddziały przedszkolne po 24 dzieci. W oddziale starszaków jest po 12 dzieci z Brzezówki i Lubziny. W oddziale dzieci młodszych jest 12 z Brzezówki, 9 z Lubziny, 1 ze Skrzyszowa i 2 z Czekaja. Tymczasem w trzech klasach szkoły podstawowej jest łącznie 4 dzieci.

News will be here

Plany burmistrza

Z wypowiedzi burmistrza wynika, że mamy do czynienia z racjonalizacją wydatków, a nie oszczędnościami z likwidacji szkoły, która kosztuje samorząd rocznie około 370 tysięcy złotych. – Proszę zauważyć, że przy tych samych środkach dzisiaj wydawanych na 4 uczniów, czyli 4 gospodarstwa domowe (…) proponuję Wysokiej Radzie opiekę i wychowywanie bez mała 30 dzieci, czyli 20 w przedszkolu i około 10 w żłobku. Za te same pieniądze – wyjaśniał burmistrz Bujak.

Podkreślał zainteresowanie rodziców rozszerzeniem przedszkola o trzeci oddział: – Być może nie byłoby w tym oddziale pełnego składu dzieci, czyli 25, ale wystarczy, jeśli będzie ich około 20 – zapewniał.

Istniejące grupy przedszkolne mają w Brzezówce przestronne sale, nowocześnie i przyjaźnie wyposażone we wszystko co potrzebne do zabawy i nauki

Dodatkowo, według Bolesława Bujaka, w Brzezówce można utworzyć filię ropczyckiego żłobka. Filę po to, by uniknąć powoływania kolejnego dyrektora. – (…) mogłoby być 7, 8 czy 10 dzieci, bo takie są oddziały żłobkowe. Oczywiście też z możliwością otwarcia drugiego oddziału w przyszłości, gdyby takie potrzeby w miejscowości były – tłumaczył Bujak.

W sprawie głosowania burmistrz wypowiadał się ostatni i skarcił radnych, którzy w dyskusji przed nim uderzali w minorowe tony.

Plac zabaw z kórego korzystają dzieci z przedszkola w Brzezówce usytuowano za szkołą, z dala od ulicy. W pobliżu są drzewa i obszerny trawnik

Analizy radnych

– Szkołę zlikwidować będzie łatwo. Odtworzyć ją później? Nie odtworzymy – oceniał radny Dariusz Skórski. Burmistrz w swojej wypowiedzi tłumaczył jednak, że przywrócenie szkoły jest o wiele łatwiejsze w świetle prawa oświatowego niż likwidacja.

– Nie jest to wesoły dzień, jeśli mówi się o zamknięciu szkoły, ale te liczby uczniów, które są, wskazują na to, że szkoła nie ma racji bytu – mówił z kolei radny Kazimierz Mądro. – Jeżeli chodzi o tą społeczność, to ja, jako radny, nie otrzymałem żadnych sygnałów, które by świadczyły, że oni chcą tej szkoły – dziwił się też Mądro i dodał: – Jakaś cisza jest w tej chwili, czyli jakby przyzwolenie społeczności Brzezówki na to, że ta szkoła będzie zlikwidowana.

Radny Skórski wspomniał, że stosunkowo mało mieszkańców wypowiedziało się w tej sprawie również w mediach społecznościowych, gdzie poprosił o ocenę zamiarów gminy.

– Myślę, że tutaj tak de facto to rodzice podjęli za nas decyzję – uznał przewodniczący Bielatowicz.

Radny Dariusz Herbut ocenia, że o liczbie uczniów decyduje położenie wioski: – Wiemy, że część jest bardzo blisko Lubziny, jest ludziom wygodniej wysyłać czy podwozić dzieci do szkoły do Lubziny. Duża część Brzezówki jest położona bezpośrednio przy Czekaju. Dzisiaj wygoda jest na pierwszym miejscu, dlatego rodzice posyłają dzieci tam, gdzie mają wygodniej – powiedział Herbut.

– U nas w Lubzinie też pojawi się za parę lat problem zbyt ciasnej szkoły – sygnalizował z kolei Dariusz Skórski. – Już niektóre klasy są zbyt liczne, a nie mamy tych dużych sal lekcyjnych za wiele. Jeżeli będą do nas przychodzić uczniowie z Brzezówki, tak jak do tej pory, to niedługo może być problem w Lubzinie. Nie wiem, jaka jest sytuacja na Czekaju – mówił.

Nie szarżujcie

– Pan burmistrz powiedział na komisjach, że zamykamy, nie likwidujemy. Zawsze jest możliwość odtworzyć tę szkołę. Nikt tego budynku nie zabiera. Chodzi o to, by na ten czas,  gdzie jest deficyt, nie ma dzieci,  przekształcić (szkołę – przyp. red.) i budynek funkcjonował z pożytkiem dla tego środowiska. Proszę o odpowiedzialne podejście i głosowanie za – nawoływał Grzegorz Bielatowicz, przewodniczący rady.

– Nikt nie zabiera tego budynku Brzezówce, nie przenosi helikopterem do innej miejscowości. Nie burzy. Nie zamyka drzwi i okien. Nie przeznacza na inne funkcje, tylko na funkcje wychowawcze, edukacyjne, opiekuńcze – zaklinał się Bujak i strofował radnych: – Nie szarżujmy więc takimi słowami, że to nadzwyczajny dzień, bo likwidujemy szkołę!

Budynek szkoły jest otoczony wygodnymi podjazdami

Geografia i zwyczaj

Nim dwa lata temu powstał nowy obiekt, szkoła w Brzezówce miała problemy lokalowe.

To dlatego dzieci z Brzezówki rodzice posyłali do szkół w Lubzinie i na osiedlu Czekaj. Nie bez znaczenia jest też duża siła ciążenia ku Lubzinie z powodów religijnych. Brzezówka, choć ma swoją kaplicę wybudowaną w 1992 roku, to należy do wielowiekowej parafii w Lubzinie. Wielu mieszkańców Brzezówki nadal jeździ tam na msze, dzieci wozi na majówki, roraty czy inne nabożeństwa.

Do Lubziny i tak jeździ się też na zakupy, do punktu aptecznego, na mecz albo na zajęcia do uczniowskiego klubu sportowego. A co może najważniejsze, Lubzina jest po drodze do Dębicy, gdzie pracuje wielu mieszkańców. Podwiezienie i odebranie dzieci ze szkoły odbywa się więc po drodze.

Z tych samych powodów część rodziców woli podrzucić dzieci do szkoły na osiedle Czekaj, gdzie i jest po drodze do pracy i oferta choćby zajęć pozalekcyjnych jest duża.

Kompleks, w którym mieści się szkoła w Brzezówce jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.