wieckowicz-net

Strażak Lubzina szuka obrońcy. Liczą też na powrót napastnika Patryka Więckowicza

Zawodnicy Strażaka Lubzina mają za sobą pierwszy gry kontrolne. Klub korzysta już z nowego oświetlenia, wkrótce zamontowane będą nowe bramki.

Lubzina w pierwszym teście przegrała 3:4 z Małą, a w drugim uległa 1:7 LKS-owi Zasów-Mokre. W pierwszej połowie testu z Zasowem trener Krzysztof Podlasek nie mógł skorzystać z wielu zawodników. Dodatkowo kontuzje kolana zgłosił Jakub Godek. – Oby to nie było nic groźnego, bo chłopak niedawno wrócił do pełni sił właśnie po problemie z kolanem – zaznacza Krzysztof Kosiński, prezes Strażaka.

Z Lubziną trenuje Patryk Więckowicz (nz. z lewej), który latem był wypożyczony ze Strażaka do Olchowej. Działacze klubu spod Ropczyc nie mogą być jednak zbyt pewni tego, czy napastnik ten będzie na wiosnę grał w Lubzinie, bo kusi go Paszczyniak Paszczyna.

News will be here

Kadra w drugiej rundzie ma być mocniejsza, bo końcem marca do składu wróci Dominik Cieśla. Nie jest pewny powrót Daniela Ochała. Po kontuzji wrócił jednak Kamil Wanat. Gotowy ma być też Damian Tokarz. W Strażaku myślą o kimś wartościowym na środek obrony. Od momentu odejścia Marka Węgrzynowicza (lato 2021) na tej pozycji brakuje stałego, pewnego punktu.

– Trudno znaleźć kogoś dobrego, a jeszcze trudniej namówić do przyjścia do B klasy. Marek zagrał z nami gościnie część sparingu z Małą. Na stałe może wróci do nas latem, ale to tylko nasze luźne dywagacje – ocenia Kosiński. Po kontuzji kolana nie wznowił jeszcze treningów Piotr Kowalczuk. – On i Kamil Wilk mają jednak wkrótce dołączyć do zajęć z całym zespołem – zaznacza prezes Strażaka.

Strażak korzysta już ze sztucznego oświetlenia. Przy jupiterach rozegrana była nawet druga połowa sparingu z Małą. – Nasi zawodnicy, podobnie jak gracze z Małej, chwalili sobie jakość oświetlenia – mówi Kosiński. To nie koniec inwestycji na boisku, z którego częściej mają teraz korzystać Błękitni Ropczyce. Na obiekcie wkrótce zamontowane zostaną nowe bramki. W tamtym roku remontowana była szatnia, teraz pozostanie jeszcze jej umeblowanie. Na wiosnę za ławkami dla rezerwowych zamontowane będą piłkochwyty.