Radny Skórski pyta internautów o likwidację szkoły w Brzezówce. W poniedziałek zagłosuje ropczycka Rada Miejska
FOTO: FACEBOOK.COM
Rodzice z Brzezówki posyłają dzieci do szkół w Lubzinie lub Czekaju, żeby oszczędzić im stresu, kiedy po trzeciej klasie i tak trzeba będzie z Brzezówki odejść. Takie wnioski można wysnuć z wpisów na profilu FB radnego miejskiego, Dariusza Skórskiego.
W miniony poniedziałek radny umieścił wpis z informacją, że podczas sesji 21 lutego Rada Miejska w Ropczycach będzie zastanawiać się nad propozycją burmistrza Ropczyc dotyczącą likwidacji Szkoły Podstawowej w Brzezówce. O sprawie piszemy TUTAJ.
– W pewnym sensie rozumiem konieczność szukania oszczędności, ale zastanawiam się, dlaczego nie ma chętnych dzieci do nauki w tej szkole? – napisał na swoim profilu Skórski, który w radzie jest jednym z głównych oponentów burmistrza Bolesława Bujaka.
– Niestety, ale w szkole na Brzezówce są przewidziane tylko 3 klasy, później znów trzeba dziecko przenosić. Moja córcia chodzi tam do przedszkola, ale potem zapiszę ją do szkoły w Lubzinie, mieszkamy w Lubzinie – napisała w dyskusji pod postem pani Paula Winiarska. Dodała też: Ale jeśli mieszkałabym na Brzezówce i miałaby córka chodzić tylko 3 lata i później znów zmieniać szkołę, to też nie za bardzo chciałabym ją tam puścić. Wolałabym, żeby była już cały czas z jednymi dziećmi.
Konieczność przenoszenia dziecka i zerwanie relacji z rówieśnikami jako powód unikania trzyklasowej szkoły w Brzezówce podaje pod postem również pani Ania Glinka. Tyle, że opisując sytuację syna, którego wysłała już do przedszkola w sąsiedniej miejscowości. – Chodził do przedszkola w Lubzinie, a tu nagle w szkole w Lubzinie mówią, że go nie przyjmą i ma iść na Brzezówkę. OK, tu moje pytanie: Czemu, jeśli dziecko chodziło do przedszkola 3 lata w Lubzinie, nagle robi się tak, że nie pójdzie ze swoimi kolegami do klasy zero? – pisze internautka.
W kilku komentarzach rodzice wskazują najbardziej sensowny pomysł na budynek szkoły w Brzezówce. – Pomysł na żłobek dzieci do lat 3 wydaje się sensowny jako alternatywa w przypadku decyzji, która myślę już zapadła – pisze w długim komentarzu Paweł Żurek. Ten internauta zastanawia się czy będzie szansa, by w przyszłości móc szkołę reaktywować: – Bo samo szukanie oszczędności to jedna strona medalu, skutki likwidacji w kontekście społecznym, to druga strona. Ciekawe, czy ktoś na to patrzy w perspektywie następnych 3-5 lat? Jaki pomysł ma burmistrz, aby w przyszłości tę szkole reaktywować? Bo brak dzieci to jest skutek niezależny od burmistrza i nie należy mieć do niego o to pretensji, to jest oczywiste.
W kontekście przyszłości budynku szkoły na potrzebę miejsca dla najmłodszych dzieci zwraca uwagę również wcześniej już cytowana pani Paula. – A co do żłobka, to mam nadzieję, że powstanie. Bardzo by się przydał i przy okazji może udałoby się coś pomyśleć o kuchni zamiast cateringu, bo, niestety,, catering wychodzi dużo drożej dla rodziców – pisze internautka w swoim komentarzu.
Paweł Żurek w dyskusji pod postem radnego Skórskiego narzeka na małą aktywność przedstawicieli społeczności Brzezówki w sprawie przyszłości szkoły. – Pytanie co robi w tej sprawie Rada Sołecka i Sołtys? Bo to, że boją się wychylić głowę w ramach odmiennego zdania niż burmistrz, to jest oczywista oczywistość. Ciekawe czy martwi ich ta sprawa. Czy frapuje ich to w kontekście nowej placówki, która szkoda że nie jest wypełniona, jak być powinna – zastanawia się internauta.
Podobne wpisy