Stoisz pod piekarnią na Kolejowej? No to będzie mandat
Fragment ul. Kolejowej w Sędziszowie, naprzeciwko piekarni, od dawna był zupełnie legalnie wykorzystywany przez kierowców na zatrzymanie się i zrobienie szybkich zakupów pieczywa. Od kilku miesięcy takie zachowanie to proszenie się o mandat za złamanie zakazu zatrzymywania się w tym miejscu.
Znak zakazu został postawiony przed przebudową mostu na ul. 3 Maja. – Na czas remontu ulicą Kolejową poprowadzony był objazd, zwiększył się ruch i gdyby samochody tam się zatrzymywały, to ciężko byłoby przejechać. Ale most już z miesiąc jest oddany do użytku, objazdu nie ma, a znak dalej stoi. Trzeba go zdemontować, bo ludzie potrzebują sobie kupić świeże pieczywo i nie mają się gdzie zatrzymać na ten krótki moment – tłumaczy nam klientka, która regularnie zaopatruje się w chleb w piekarni przy ul. Kolejowej.
Dla kierowców chcących zatrzymywać się na jezdni naprzeciw piekarni nie mamy jednak dobrych wieści. Postawiony tam znak zakazu zatrzymywania się nie zostanie usunięty. Jak udało nam się dowiedzieć, ów znak został rzeczywiście postawiony w tym samym czasie, co oznakowanie tymczasowe związane z przebudową mostu. Powodem jego pojawienia się tam wcale jednak nie była inwestycja na ul. 3 Maja i związana z nią chwilowa zmiana organizacji ruchu.
– O postawienie znaku zakazu w tym miejscu zwróciła się do nas gmina, a zrobiła to na wniosek przewoźników, którzy ulicą Kolejową wykonują transport autobusowy. Argumentowali oni, że jest tam wąsko i trudno przejecha – wyjaśnia Witold Darłak, starosta ropczycko-sędziszowski. – Kierowcy zatrzymujący się na jezdni często robili to niechlujnie, co powodowało, że czasami autobusy w ogóle nie mogły tamtędy przejechać – dodaje szef urzędu.
Starostwo pozytywnie odpowiedziało na wniosek władz gminy i zaprojektowało nową organizację ruchu, w której uwzględniło znak zakazu zatrzymywania się naprzeciwko piekarni. Zmiana ta została zatwierdzona kilka miesięcy przed rozpoczęciem przebudowy mostu, natomiast sam znak pojawił się na Kolejowej dopiero tuż przed startem inwestycji. – Wiedzieliśmy, że w związku z przebudową mostu wykonawca będzie ustawiał znaki zaprojektowane w tymczasowej organizacji ruchu, więc postanowiliśmy to wykorzystać i zleciliśmy, żeby przy okazji postawił także ten zakaz zatrzymywania się koło piekarni. Po zakończeniu prac przy moście znaki uwzględnione w tymczasowej organizacji ruchu zostały usunięte, natomiast ten znak zakazu został, bo jest on częścią stałej organizacji ruchu – dodaje starosta ropczycko-sędziszowski.
Podobne wpisy