Może głupota, może prowokacja? Na pewno uderzenie w każdego mieszkańca
Jeśli spokojnego człowieka przyprzesz do ściany, może okazać się, że zacznie gryźć i kopać. Zacznie zachowywać się irracjonalnie, choć w wyniku tego, co mu robisz. Z drugiej strony, nie trzeba mistrza manipulacji by podpuścić głupiego. Pożytecznych idiotów nie brakuje, jak widać.
W nocy ktoś zdewastował ściany sędziszowskiego Ratusza. Ciemną farbą w sprayu wymalował kilka haseł. Czego można się z nich dowiedzieć? Że nie lubi rządzącej partii, że słynny wirus to kłamstwo, że szczepionka to szpryca i że „Wstydzi się was kraj…”. Nic czego nie było jeszcze w przestrzeni publicznej. Jest jednak i rysunek . Fallus, męski narząd płciowy.
Przekaz tej grafiki jest dla mnie nieczytelny. Po co? Co symbolizuje ta ikona? Autora? To taki jego podpis? Bo o ile hasła rozumiem i wyrażanie swoich opinii popieram, to zdecydowanie nie w tej formie. I nic innego, jak potoczna nazwa fallusa nie przychodzi mi do głowy na określenie kogoś, kto paskudzi budynek zabytkowego ratusza.
Czy do malowania bogu ducha winnego budynku zabrał się ktoś przyparty do muru tym co się dzieje w kraju? Nie wiem. Wiem jednak, że władzy łatwo rządzi się ludźmi podzielonymi na różne obozy. Ludźmi, wśród których ktoś nie wytrzymuje i robi głupie rzeczy. Nierzadko robiąc tym samym niedźwiedzią przysługę. A może to jest prowokacja kogoś z drugiej strony? Mam nadzieję, że autora uda się znaleźć i nam wytłumaczy. Na razie ma swój dzień, bo w Sędziszowie mówi o nim wszyscy.
Smutne jest to, że tak łatwo jest nas skłócić, podzielić, poszczuć na siebie. Na tych zaszczepionych i nie zaczepionych, tych z przywilejami i bez. Tych z prawej i z lewej. Tych z partii i tych spoza. Tych, co trzeba im dowalić podatkami i tych, którzy dostaną więcej. Tych co pracują i tych co pracę dają. Dzielenie trwa w najlepsze a my zajmujemy się pielęgnowaniem nienawiści jedni do drugich. Nie zauważamy, jak cierpi na tych kłótniach to, co wartościowe, co wspólne.
Ten nocny wandalizm jest symbolem tego jakie są konsekwencje dzielenia ludzi. Zawsze znajdzie się jakiś ułomny, który wyrwie się z szeregu przekonany, że ma legitymację zaatakować. I skrzywdzi wszystkich.
Pomyślałeś malarzyno, co atakujesz? Władzę? Warszawę, burmistrza, członków partii? Nie. Dowaliłeś ludziom, którzy tu mieszkają. Tym, którzy się z tobą zgadzają i tym, którzy mają inne zdanie.
Wszyscy zrzucimy się na naprawianie elewacji tego ratusza. Pieniędzy władza własnych nie ma. Ma nasze. Może wykorzysta do naprawy tego, co zepsułeś kasę przewidzianą na pomoce naukowe do szkół, może na chodnik, a może na utwardzenie jakiejś drogi. A może na kulturę? To mniej ważne. Wszyscy zrzucimy się, bo cię poniosło. A co gorsza, dajesz wodę na młyn temu, z czym rzekomo walczysz.
Podobne wpisy