Dyrektor ZOZ-u w Ropczycach wprowadza obowiązek szczepień

Do 1 marca każdy pracownik, każdego ośrodka Zespołu Opieki Zdrowotnej w powiecie ropczycko – sędziszowskim ma obowiązek zaszczepić się na Covid-19. Tak w wielkim skrócie brzmi treść zarządzenia, do którego udało nam się dotrzeć, a podpisanego przez dyrektora ropczyckiego ZOZ-u.

Zarządzenie o obowiązku szczepień datowane jest na piątek, 14 stycznia. „[…] Obowiązkowi […] podlegają: osoby wykonujące zawód medyczny, […] osoby zatrudnione oraz osoby realizujące usługi farmaceutyczne, […] studenci kształcący się na kierunkach przygotowujących do wykonywania zawodu medycznego […]” – czytamy w dokumencie do jakiego udało nam się dotrzeć.

Od sprzątaczkę po dyrektora

Jego istnienie potwierdza nam dyrektor ZOZ, Adam Pachlita. I podkreśla, że wprowadzony obowiązek szczepień dotyczy właściwie wszystkich pracowników powiatowego ośrodka. – To sięga od sprzątaczki, poprzez konserwatora, pielęgniarkę, lekarza, a ana dyrektorze skończywszy. Odnosi się to do wszystkich, także pracowników księgowości, administracji – tłumaczy dyrektor. Według podpisanego przez Pachlitę zarządzenia z konieczności szczepień będą zwolnione tylko te osoby, które mają przeciwwskazania zdrowotne dla przyjęcia zastrzyku. – Takie zaświadczenie o przeciwwskazaniach ma jednak być wydane przez lekarza specjalistę, a nie przez lekarza rodzinnego. Bo coraz więcej jest w obiegu fałszywek i to też musimy przypilnować. – mówi Pachlita.

Działają za rozporządzeniem

Pytanie jednak, czy wydany przez ZOZ obowiązek jest w ogóle legalny i czy w jakikolwiek sposób można to zarządzenie egzekwować. Dyrektor powiatowego ośrodka zdrowia twierdzi, że wydał swoją decyzję, na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia z 23 grudnia. Mówi on właśnie o wprowadzeniu obowiązku szczepień przeciwko Covid-19 dla pracowników służby zdrowia. – Niektórzy sceptycy mówią, że do czegoś takiego musi być ustawa – zauważa jednak Pachlita. Zaznacza mimo to, iż jako pracodawca po prostu przeniósł określony w rozporządzeniu obowiązek na swoich pracowników.

Kar za brak szczepionki nie będzie

Dyrektor pytany przez nas, czy chce i może wyciągać jakieś konsekwencje wobec osób, które mimo zarządzenia nie przyjęłyby szczepionki do 1 marca, odpowiada, że nie. Nie będzie więc – jak zaznacza Pachlita, wobec stanu prawnego na dzień dzisiejszy – żadnych zwolnień, czy przesuwania na inne stanowiska niepokornych podwładnych. – Jeśli nie będzie ustawy i restrykcji przyjętych przez ministerstwo, to ja takich restrykcji też przecież nie będę stosował. My w końcu jesteśmy na dole tej całej drabiny – zauważa Pachlita i stwierdza iż „jak ktoś nie zaszczepi się do 1 marca, to wtedy będziemy się zastanawiać”.

Pojedynczy wkurzeni

Według wyliczeń dyrektora spośród około 700 pracowników ZOZ, niezaszczepionych pozostaje 130 z nich. Szczepionkę na Covid-19 mieli przyjąć już według dyrektora wszyscy lekarze. – Wśród pielęgniarek ta wyszczepialność jest w granicach 80 procent.  Jest ta 1/5, która może się jeszcze waha, zastanawia. Ale mamy jeszcze cały styczeń, luty. I myślę, że do 1 marca to zostaną już naprawdę jednostki – uważa szef placówki. Jak sami pracownicy ZOZ przyjęli wprowadzone w ubiegły piątek zarządzenie chcieliśmy zapytać Marię Golenię, położną w ośrodku, a także przedstawicielkę Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Jak podała nam Golenia, w tym momencie jej związek nie zajmuje stanowiska w tej sprawie i póki co „nie ma tematu”. Wiadomo jednak, że pojedynczy pracownicy wyrażają swoje niezadowolenie z przyjętego zarządzenia. Nie jest jednak jasne, czy te głosy przerodzą się w jakąś zorganizowaną formę sprzeciwu.

Pacjenci niezainteresowani

A jak na decyzję dyrektora spoglądają sami pacjenci? Kiedy byliśmy w ostatni wtorek pod przychodnią ZOZ w Ropczycach, niewielu mieszkańców chciało z nami na ten temat rozmawiać. – My jesteśmy zaszczepieni, więc popieramy ten pomysł – słyszymy od jednej pary wchodzącej do ośrodka. – Nie interesuje mnie to – rzuca mimochodem inna pacjentka.

Oprócz obowiązku szczepień dla medyków, minister zdrowia, Adam Niedzielski zapowiadał w grudniu, że takim wymogiem od marca objęci zostaną także nauczyciele oraz służby mundurowe. Do tej pory w sejmie nie była jednak procedowana żadna ustawa mająca wprowadzić taki wymóg.