To przez koronawirusa? W sędziszowskim szpitalu wciąż ograniczenia w odwiedzinach.

Trwa to już ponad 3 tygodnie i końca nie widać. W powiatowym szpitalu w Sędziszowie Małopolskim wciąż obowiązuje zakaz odwiedzania chorych. Dyrekcja placówki tłumaczy, że to za sprawą sezonu grypowego. Jednocześnie przekonują, że zakaz wizyt nie ma nic wspólnego z koronawirusem.

Zakaz odwiedzin w powiatowym szpitalu trwa od 3 lutego. To wtedy na głównym wejściu do lecznicy zawisła kartka informująca mieszkańców o wstrzymaniu wizyt u chorych. Jak czytamy w szpitalnym komunikacie, podpisanym przez Ludwika Jasińskiego, naczelnego lekarza szpitala i wicedyrektora powiatowego Zakładu Opieki  Zdrowotnej wstrzymanie wizyt spowodowane jest „[…] szczytem zachorowań na grypę i infekcje grypopochodne […]”

Jak jednak uspokaja w rozmowie z Reporterem Jasiński, nie ma mowy o żadnej epidemii w samym szpitalu.

Wprowadziliśmy zakaz odwiedzin profilaktycznie, celem zmniejszenia zarażenia wirusem grypy. Aktualnie nie stwierdzamy na nią zachorowań – zaznacza Ludwik Jasiński.

Jak zaznacza lekarz, szpital wstrzymał wizyty, aby od infekcji uchronić samych pacjentów. Jasiński przypomina, że trwa obecnie sezon grypowy, a na tę chorobę najbardziej zarażeni są ludzie osłabieni, starsi, zmagający się często z innymi dolegliwościami.

Czy zakaz odwiedzin ma coś wspólnego ze słynnym już koronawirusem? To pytanie mogło nasilić szczególnie po zeszłym tygodniu, kiedy to w sąsiadującej z powiatem Dębicy, przez kilka dni na oddziale zakaźnym obserwowano Azjatę, którego sprawdzano pod kątem nosicielstwa chińskiego wirusa. Naczelny lekarz sędziszowskiego szpitalu tłumaczy jednak Reporterowi, iż sytuacja w tutejszej lecznicy nie ma nic wspólnego z koronawirusem.

Grypa i choroby związane z koronawirusem, są wywoływane przez dwa różne wirusy – przekonuje Jasiński.

Okazuje się też i zakaz odwiedzin nie jest wcale tak ścisły, jak może sugerować to komunikat wywieszony na wejściu do szpitala. Wicedyrektor ZOZ wyjaśnia, iż nawet teraz jest możliwość przyjścia bliskich do chorego. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach.

Chcielibyśmy, aby uprzednio skonsultować się z lekarzem prowadzącym pacjenta, do którego chcemy przyjść. Do każdej osoby odwiedzającej chorego podchodzimy indywidualnie. Możemy zaproponować różne środki zapobiegawcze, np. poprosić o założenie maseczki, obuwia ochronnego, czy jednorazowego fartucha, aby to ryzyko infekcji zmniejszyć – objaśnia lekarz.

Każdy przypadek możemy indywidualnie ocenić podczas rozmowy z osobą odwiedzającą pacjenta. Jednocześnie prosimy, aby w miarę możliwości osoby zainfekowane wstrzymały się z odwiedzaniem chorych naszego szpitala – apeluje Jasiński.

Kiedy można spodziewać się odwołania ograniczeń w odwiedzinach? Jasiński nie jest w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi na to pytanie. Naczelny lekarz szpitala stwierdza, iż sędziszowska placówka podtrzyma zawieszenie odwiedzin, do czasu, aż służby monitorujące zachorowalność na grypę, ogłoszą zmniejszenie ryzyka zakażenia.