Praca Błękitnych ma się opłacić
Z pierwszymi zakwasami powinni uporać się już piłkarze Błękitnych Ropczyce, którzy blisko miesiąc temu rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Wkrótce czeka ich kolejne wyzwanie: 6-dniowe zgrupowanie dochodzeniowe.
– Trzeba popracować, żeby na wiosnę wytrzymywać trudy kolejnych meczów – mówią zgodnie zawodnicy naszej drużyny, która liczy się w walce o awans do IV ligi. Zespół Bogusława Pacanowskiego do tej pory nie rozegrał żadnej gry kontrolnej, ale plan sparingów ma dość napięty. Jednostek treningowych też jest sporo. Błękitni pracują 6 razy w tygodniu: do dyspozycji mają halę, ale sporo zajęć odbywa się na świeżym powietrzu, m. in. na orliku.
Ciskał wyjechał, wróci Cichosz
Kadra Błękitnych nie uległa jeszcze większym zmianom. Martwić może strata doświadczonego pomocnika Łukasza Ciskała, który wyjechał zagranicę. – Łukasz robił różnicę na plus, ale nie można załamywać rąk. Musimy poradzić sobie bez tego zawodnika i spokojnie przygotowujemy się do gry z innymi piłkarzami w środku pola. Jak to będzie wyglądać, pokażą pierwsze sparingi – tłumaczy trener Bogusław Pacanowski, którego może cieszyć bardzo prawdopodobny powrót do gry w barwach Błękitnych Mariusza Cichosza. (…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
jas
Podobne wpisy