Za domem w rzece znalazł zwłoki
SKRZYSZÓW♦ W czwartek, 11 sierpnia jeden z mieszkańców Skrzyszowa w korycie Wielopolki za swoim domem zauważył zwłoki, które zatrzymały konary powalonego drzewa. Ropczycka Prokuratura Rejonowa ustala tożsamość, na dzisiaj wiadomo, że odnaleziony to mężczyzna. Najprawdopodobniej jest to ciało zaginionego pod koniec ubiegłego roku Henryka K., 36-letniego mieszkańca Skrzyszowa, ale prokurator na razie powstrzymuje się z oficjalnym potwierdzeniem.
Ubranie się zgadza?
Ciało znajdowało się w zaawansowanym stanie rozkładu, dlatego niemożliwa była identyfikacja rysów twarzy. Prawdopodobieństwo, że odnalezione zwłoki, należą do Henryka K. uprawdopodabniają elementy ubrania. Mężczyzna był ostatnio widziany 16 grudnia 2010 około 20:30. To wtedy wyszedł z domu i już nie wrócił ani nie skontaktował się z rodziną. Wiadomo jak był ubrany. Policja w komunikacie o zaginięciu napisała, że miał na sobie czarne spodnie z pomarańczowymi wstawkami przy kieszeniach, zieloną bluzę typu „moro wojskowe”, białe buty sportowe w ciemne plamy oraz czarną czapkę włóczkową z napisem „NY”.(…)Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety.
naj
{jcomments off}
Ze względu na pojawiającą się coraz większą liczbę wyrażeń niecenzuralnych,
zamykamy możliwość komentowania tego artykułu
administrator
Podobne wpisy