Chemiczny odór nad Hispano. Co się stało?
SĘDZISZÓW MŁP.♦ Nad zakładem Hispano – Suiza w Sędziszowie w poniedziałek rano, 16 maja unosiła się para pochodzenia kwasowego, z nowej hali ewakuowano ponad 60 pracowników, na terenie zakładu pracowało 35 strażaków i przewinęło się 11 strażackich samochodów w tym z jednostki chemicznej w Nowej Sarzynie. Z jakiego powodu? Co się wydarzyło? Według Katarzyny Kloc z Hispano – Suiza Polska… nic takiego. Z informacji uzyskanych w komendzie powiatowej PSP, wynika, że strażacy interweniowali ponieważ niegroźnie rozszczelnił się jeden ze zbiorników z chemikaliami w wewnętrznej oczyszczalni ścieków na terenie zakładu.
Skoro jednak nic poważnego się nie stało, jak twierdzi przedstawicielka zakładu, to dlaczego podjęto tak wielkie środki ostrożności, a teraz nie można uzyskać rzeczowych odpowiedzi? Fakty są takie, że prawdopodobnie początkowo dyrekcja zakładu sama nie wiedziała co dokładnie się dzieje. Dyżurny z Komendy Powiatowej PSP około 10:30 otrzymał wezwanie z zakładu. Pojawiło się podejrzenie, że chodzi o pożar. Strażacy po przyjeździe na miejsce zastali opróżnioną z ludzi halę główną zakładu. Ewakuację przeprowadziło kierownictwo zakładu. Na pytanie, jakie było zagrożenie, które spowodowało ewakuację pracowników z hali, odpowiedzialna za kontakty z prasą w sędziszowskiej Hispano – Suizie Katarzyna Kloc w środę odpowiadała: – Nie było zagrożenia, osoby zostały ewakuowane profilaktycznie.(…)Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety.
naj
Podobne wpisy