Saperzy znaleźli szkielety

Odkopane szczątki obu żołnierzy zmieściły się w dwóch foliowych workach FOTO: W.NAJA

BOREK WIELKI♦ W czwartek, 8 lipca saperzy badający teren, na którym powstanie autostrada w okolicy Borku Wielkiego natrafili na dwa szkielety. Najprawdopodobniej należące do dwóch niemieckich żołnierzy. Obok kości były łuski, pasy, manierki i inne wyposażenie wojskowe, a także dwa granaty.

O okolicznościach, w jakich odkryto szkielety, mówi mł. asp. Dominika Oleś, oficer prasowy KPP w Ropczycach: – Pracownicy firmy wykonującej prace przygotowawcze pod budowę autostrady sprawdzali wykrywaczem metalu trasę, gdzie będzie biegła droga. Kiedy wykrywacz dał sygnał, dokonali odkrywki. Płytko pod ziemią znaleziono fragmenty ludzkich kości. Na miejsce udała się policyjna grupa dochodzeniowo – śledcza. Policjanci zabezpieczyli ludzkie szczątki, a także wojskowy, prawdopodobnie niemiecki nieśmiertelnik, menażkę oraz skorodowaną amunicję i dwa granaty. Policjantom towarzyszyli strażacy ochotnicy, to oni przekopali teren wokół znaleziska. To nie są jedyne znaleziska z czasów II wojny światowej, w środę saperzy znaleźli kilka pocisków, granat moździerzowy oraz wyrzutnię przeciwpancerną. Zabezpieczeniem znalezionych niewypałów zajęli się żołnierze. Na razie nie wiadomo, co stanie się ze odkopanymi szkieletami. Do tej pory szczątki żołnierzy z II wojny światowej grzebane były na miejscowym cmentarzu parafialnym.