Spustoszenia po przejściu powodzi – galeria ZDJĘĆ i relacja VIDEO

FOTO: D.KIEŁEK

CAŁY POWIAT ♦ Z powodu wylania rzeki Wielopolki w Ropczycach przed południem w poniedziałek nadal nieprzejezdne były ulice Wyszyńskiego na osiedlu Witkowice w okolicach wiaduktu kolejowego oraz ulica NMP przy kościółku. Pod wodą była również ulica Zielona, w tym dworzec PKS. Straty liczą również mieszkańcy gmin Wielopole, Iwierzyce i Sędziszów. W samych Ropczycach strażacy wypompowują wodę.

Miejscowym strażakom zawodowym i ochotnikom pomagają jednostki spoza powiatu. – Mamy pluton złożony z 9 samochodów z powiatów kolbuszowskiego i leżajskiego, prowadzą działania w Ropczycach. Wypompowują wodę z piwnic – informuje Bogusław Drozd, rzecznik prasowy KP PSP w Ropczycach.

Poziom Wielopolki w punkcie pomiaru w Łączkach Kucharskich przed Ropczycami opada od godziny 4:00 rano. Tutaj można sprawdzić stan wody z punktów monitoringu na trzech największych rzekach powiatu.

Ropczyce

Fala powodziowa tym razem była bardzo długa i spłaszczona. Przez Ropczyce podwyższone wody nie przechodziły tak gwałtownie jak przed rokiem. Za to tym razem woda utrzymywała wysoki poziom przez blisko 12 godzin. W czerwcu ubiegłego roku tylko niespełna 5. Zniszczenia tym razem są w wielu miejscach mniejsze. Mimo to setki domów znowu zalało. Według szacunków w całym powiecie woda wdarła się do blisko 300 gospodarstw i domów.

– Wydalimy ponad 30 tysięcy worków, dowoziliśmy piasek, samorządy pod tym względem stanęły na wysokości zadania. Ilość wody była porównywalna do tej z ubiegłego roku, z tym, że fala rozciągnęła się w czasie – relacjonuje Bogusłąw Drozd, rzecznik prasowy KP Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach.

W Ropczycach dzięki ciężkiej pracy strażaków i mieszkańców udało się przed wodą uratować za pomocą worków z piaskiem kościół parafialny i sanktuarium przy ulicy NMP.

Największy przybór wody w Ropczycach był po godzinie 2:00 w nocy. Wtedy zalało centrum miasta. Dopiero po 8:00 policja wznowiła ruch na „czwórce” w Ropczycach. Wcześniej trasa była pod wodą i nieprzejezdna. Policjanci kierowali na objazdy przez Kolbuszową i Mielec. W mieście od wczoraj wieczorem nie ma prądu.

Po wezwaniach policji, już po południu w niedzielę mieszkańcy niżej położonych partii miasta opróżnili garaże i piwnice, by nie powtórzyło się zalanie samochodów i cennych przedmiotów składowanych w zasięgu wody.

Podobnie jak w czerwcu ubiegłego roku woda po wystąpieniu z koryta Wielopolski w Ropczycach poszła korytem potoku Młynówka. Ponownie więc oprócz okolic dworca PKS pod wodą znalazły się okolice galerii Wist, ulica Króla Kazimierza, teren przy kościele farnym. Wylało również w okolicy bloków na ulicy Kościuszki. Woda wdarła się do prywatnych domów po południowej stronie rzeki za Rynkiem oraz na sam Rynek.

Woda oprócz prywatnych domów zalazła położone blisko brzegu Wielopolskie szkoły średnie, czyli Zespół Szkół Agro – Technicznych, budynki ZS im ks. dra Zwierza, LO w Ropczycach oraz Centrum Kształcenia Praktycznego. Zalane były też garaże i magazyny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Tym razem strażacy byli jednak przygotowani i sztab koordynujący działania ratownicze pozostał w komendzie.

W Łączkach Kucharskich i Okoninie oraz na Chechłach pozalewane są najniżej położone domy. Trwa usuwanie skutków powodzi, mieszkańcy obawiają się, że padający deszcz przyniesie kolejną falę powodzi. Większe opady zgodnie z prognozami mogą wystąpić jeszcze po południu

Gmina Wielopole

W Brzezinach w górnym biegu Wielopolki mieszkańcy usuwają skutki powodzi, podobnie jest w położonym niżej Wielopolu, Gliniku. W Brzezinach woda nie dokonała zniszczeń tak dużych jak w czerwcu ubiegłego roku. W centrum wsi, woda wdarła się jednak ponownie do pomieszczeń ośrodka zdrowia i położonych w pobliżu trzech sklepów.

W samym Wielopolu zalaniem zagrożone były Delikatesy Centrum, skład budowlany i stacja paliw oraz domy prywatne. Między Wielopolem a Ropczycami w kilku miejscach droga była nieprzejezdna.

Sędziszów Młp.

Przepływające przez Sędziszów rzeki Budzisz i Bystrzyca również lokalnie podtopiły domy i zakłady pracy. Woda wdarła się do hal fabryki mebli Paged, oraz do podstacji elektrycznej. Na stadionie miejscowej Lechii było blisko 40 cm wody. Rozlewisko przyjęło nadmiar wody, dzięki czemu fala powodzi nie spowodowała wielkich strat w budynkach mieszkalnych przy zlokalizowanej po drugiej stronie rzeki ulicy Polnej.

Zalaniem były też zagrożone domy przy ulicy Borkowskiej. Dzięki workom z piaskiem udało się je obronić. – Sędziszów był o włos od zalania – ocenia Stanisław Ziemiński, wicestarosta.
Iwierzyce

W Iwierzycach kilka gospodarstw jest podlanych. Najdłużej trwała obrona sklepu spożywczego „U Piczaka” położonego na skraju Iwierzyc od strony Sędziszowa. Udało się uniknąć wielkich strat.

Ostrów

Z falą powodziową walczyli mieszkańcy Ostrowa i Skrzyszowa położonych w dolnym biegu Wielopolki, poniżej Ropczyc. Droga wojewódzka Ropczyce – Mielec nad ranem i w godzinach porannych była nieprzejezdna bo rzeka wylała w okolicach cukrowni.

Na 15:00 w Starostwie Powiatowym w Ropczycach zwołano posiedzenie Sztabu Kryzysowego.

Wojciech Naja

Powódź Iwierzyce

Powódź Ropczyce

Powódź Ostrów

Powódź Wielopole