Griluj w cieniu flagi

Nadchodzi majowy weekend, czas lansu, czas majówek. Czas młodzieży, która będzie piszczeć oponami swoich fur wokół zalewu w Kamionce i na ulicach. Będą też wyjazdy dłuższe i krótsze, a wieczorem imprezy na całego. Będą tłumy. A w powietrzu poczujemy błogi zapach powszechnego grillowania. O ile, oczywiście, pogoda pozwoli.

W tym roku weekend majowy krótki, więc pewnie zechcemy wszyscy go jak najlepiej wykorzystać. W tym pośpiechu nie zapomnijcie o flagach. Niedawno, niestety, mieliśmy smutną okazję, by manifestować, że jesteśmy nie tylko mieszkańcami tego kraju, ale że też czujemy się częścią tego narodu. Flaga to prosty sposób, by sobie i wszystkim wokół przypomnieć, że Polska mam za sobą historię pełną zwycięstw, bohaterów, poświęceń i rzeczy wielkich. Jedną z nich jest Konstytucja 3-go Maja.

W tym całym wariactwie majowego weekendu nie zapomnijcie, że 2 maja jest Dzień Flagi.
Po tym, czego jako Polacy doświadczyliśmy w kwietniu, nikt chyba nie powie, że ma opory przed wywieszeniem flagi. Dzisiaj nie wypada flagi w domu nie mieć czy jej nie wywiesić.

I świętujmy, cieszmy się, bo rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja to jedno z tych niewielu naszych świąt, kiedy celebrujemy to, że mieliśmy w historii moment tryumfu. W tym przypadku chodziło o tryumf myśli, tym bardziej dumni możemy się czuć.