Zajęłam drugie miejsce
Joanną Cebulak, amazonką z Wiercan startującą w Halowym Pucharze Polski w skokach przez przeszkody rozmawiamy o zawodach i o tym, kiedy konie i jeźdźcy odpoczywają.
W przedostatnim numerze Reportera zapowiadaliśmy Twój start w kolejnych zawodach jeździeckich Halowego Pucharu Polski w skokach przez przeszkody. Jak poszło?
Myślę, że dobrze. Zawody były w Kuźni Nowowiejskiej koło Warszawy i była to druga eliminacja pucharu. Startowałam na koniach Subiekt i Animo W. w kategorii OPEN. Subiekt potwierdził wysoką formę, pokonałam na nim trudny parkur z przeszkodami na wysokości 130 cm bez punktów karnych. Zakwalifikowałam się do rozgrywki jako jedna z 12 par. Przeszkody miały wysokość 135 cm, ale tutaj też przejechałam bez punktów karnych w bardzo dobrym czasie. Zajęłam 2 miejsce, przegrałam tylko o 0,4 sekundy ze zwycięzcą.
Na czym tak dokładniej polega rywalizacja w kategorii OPEN?
W tej kategorii mogą startować wszyscy, którzy posiadają II klasę sportową i nie rywalizują w kategoriach wiekowych, czyli w kategorii seniorów, młodych jeźdźców lub juniorów. Kategoria OPEN w tej edycji jest najliczniejsza. W ostatnich zawodach rywalizowało ponad 50 par koń-jeździec. Są to przeważnie zawodnicy, którzy aktualnie nie mają koni do wyższych konkursów albo młodzi zawodnicy zdobywający dopiero doświadczenie. Startuje tutaj kilku bardzo doświadczonych zawodników, między innymi uczestnik finału Pucharu Świata z Goeteborga gdzie wysokość przeszkód wynosiła 160cm.
Co trzeba zrobić, żeby wygrać Halowy Puchar Polski?
Na HPP składa się pięć eliminacji. Przed finałem, który zaplanowany jest w kwietniu w słynnej stadninie koni arabskich w Janowie Podlaskim sędziowie podliczą wyniki z trzech najlepszych startów każdego zawodnika i na tej podstawie ustalą kolejność startów w finale. Punkty z eliminacji przeliczone będą na zrzutki w parkurze, to oznacza, że kto będzie miał najwięcej punktów, ten będzie miał najmniej zrzutek. Dopiero dwa przejazdy finałowe wyłonią zwycięzcę i zdobywcę Halowego Pucharu Polski w poszczególnych kategoriach.(…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
Podobne wpisy