Prawie rzeźba
W Zaduszki pojechałem z żoną na cmentarz do Sędziszowa Młp. Są tu pochowani członkowie rodziny z jej strony. Raczej rzadko się tam pojawiam. Trochę martwiłem się, kiedy, przejeżdżając obok muru gdzieś chyba latem widziałem, jak z cmentarza znikają wycinane przez miejskie służby wiekowe drzewa i na zawsze zmienia się krajobraz. W poniedziałek zobaczyłem po raz pierwszy cmentarz bez drzew, za to zadbany jak nigdy. Od początku roku zawiaduje nim gmina i to, co urzędnikom udało się zrobić, jest naprawdę budujące.
Nie ma zarośli, śmieci, ogrodzenie odzyskało blask, w wielu miejscach jest nowe. Budynek chłodni wygląda naprawdę estetycznie ( wcześniej zawsze się zastanawiałem co to za bunkier). Odnowiono kwaterę żołnierzy. Jest jakoś tak przytulniej, tak jakby cmentarz przestał być ciężarem. To w jakiś sposób również wizytówka miasta, a zmianę zauważyłem chyba nie tylko ja. To przykład na to, że władze samorządowe w Sędziszowie potrafią dbać o estetykę.
Antyprzykład mam za to za oknem redakcji.
Na skwerku pomiędzy Domem Strażaka w Sędziszowie, a budynkiem gospodarki komunalnej mamy od ponad tygodnia… słonia! Dotąd mały owalny placyk z ławkami, drzewami i klombem pośrodku był po prostu zapuszczonym miejskim skwerkiem. Teraz jest zapuszczonym miejskim skwerkiem z obrzydliwą reklamą pośrodku klombu w postaci słupa oklejonego reklamą. A na słupie ów słonik. Nie wiem, kto wpadł na ten pomysł. Nie wiem, do kogo należy ten skrawek ziemi, ale miejsce może nieestetyczne, za to swojskie stało się jakimś koszmarkiem.
Szkoda, bo to chyba jedno z nielicznych w mieście, w których można by postawić pomnik, posąg czy rzeźbę. Kiedyś to miasto słynęło podobno ze sztuk plastycznych, często natykam się na wspomnienia istniejącego tu Liceum Plastycznego. Zdaje się, duch tego liceum wyparował już dawno, skoro w takich miejscach jak miejski skwerek stawia się betonowe reklamy. Proponuję jeszcze na dachu ratusza umieścić reklamę firmy Atlas, bo na jej szczycie jest bocian – prawie rzeźba.
Podobne wpisy