Na razie będą linie, pachołki i lustra
LUBZINA♦ W Lubzinie będzie łatwiej wyjechać na krajową czwórkę, to wynik wizyty w ubiegłym tygodniu komisji z GDDKiA. Ustalała ona z mieszkańcami, jak zorganizować ruch bezpośrednio przy ekranach. Zamontowano je tak blisko jezdni, że kierowca włączający się do ruchu wjazdem obok nich musi zaryzykować i w ciemno wjechać częściowo na pas ruchu, ryzykując zajechanie drogi innym pojazdom.
– Na początek zostaną wymalowane żółte linie w tymczasowej organizacji ruchu. Następnie, jak tylko warunki atmosferyczne będą sprzyjające, wykonane zostaną lustra ułatwiające włączanie się do ruchu oraz pachołki, o które wnioskowali mieszkańcy – zapewnia Joanna Rarus, rzecznik prasowy rzeszowskiego GDDKiA. Ustalenia takie pojawiły się po wizycie komisji w Lubzinie w środę, 3 marca. – Jak dla mnie to dobrze, że w ogóle coś się ruszyło w tej sprawie. Co prawda chcieliśmy przestawienia ekranów albo chociaż ich elementów, ale zawsze to coś – przyznaje Jan z Lubziny i zaraz dodaje: – Martwi mnie tylko jedna rzecz. To, czy kierowcy na „czwórce” będą przestrzegali tych żółtych linii – mówi zaniepokojony mężczyzna.(…)Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
nk
Podobne wpisy