Policjanci kazali dziecku „dmuchnąć”
GLINIK♦ W niedzielę, 27 maja po południu na gminnej drodze w Gliniku w wypadku drogowym ranna została 12-letnia rowerzystka. Dziewczynka trafiła na leczenie do szpitala po tym, jak zderzyła się z nadjeżdżającym z przeciwka renaultem. Wcześniej jednak, jak wynika z komunikatu w internecie, policja kazała jej „dmuchnąć” w alkomat.
Funkcjonariusze z Wielopola Skrzyńskiego wyjaśniają okoliczności wypadku i jak poinformowała na swojej stronie internetowej Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach: „Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca rowerem, 12-letnia dziewczynka, zjeżdżając z górki, na łuku drogi, zjechała na lewą część jezdni w wyniku czego doszło do jej zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem”.
Policjanci zbadali trzeźwość 41-letniej kobiety, która kierowała renaultem. Była trzeźwa. Najbardziej zaskakujące jest jednak to, że na miejscu wypadku policjanci, jak czytamy w komunikacie KWP, zbadali też stan trzeźwości 12-letniej rowerzystki. Jak się oczywiście okazało, dziecko również było trzeźwe. Ranną dziewczynkę zawieziono do szpitala.(…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
Podobne wpisy