nowy8_przemek1

Pomóżmy mu wrócić do zdrowia

Przemek jest uśmiechniętym dwunastolatkiem. Trudno uwierzyć, że przeżył w swoim życiu tyle cierpienia. Na zdjęciu po ostatnim przeszczepie integry na lewej ręce. FOTO: N.KOSIŃSKA

 

NIEDŹWIADA GÓRNA♦ Przemek Bieszczad z Niedźwiady Górnej to chłopiec, który osiem lat temu, jako czterolatek został ciężko poparzony żarem z pieca. Sweterek i koszulka dziecka zajęły się ogniem i wtopiły w ciało. Ocalały tylko twarz i nogi. Od tego czasu rodzice i lekarze walczą o zdrowie Przemka, który przeszedł już ponad dwadzieścia operacji. Chłopca czeka też kosztowny proces gojenia i rehabilitacja. Każdy grosz się przyda, stąd apel o pomoc dla dziecka.


– To był cud i ciągła praca lekarzy. Zasługa profesora Puchały, który umarł w maju. On sam, gdy już stan Przemka był stabilny, przyznał: „byli tacy, którzy w niego wątpili, a ja cały czas wierzyłem”. Tak powiedział – wspomina Barbara Bieszczad, mama Przemka. – To już osiem lat, jak jest leczony – dodaje. Po wypadku, wtedy 4-letniego chłopca pogotowie zabrało do szpitala w Rzeszowie, tam go zaintubowano. Lekarze ponacinali też oparzenia, by ciało miało dostęp do tlenu, później helikopterem przewieźli do Centrum Oparzeniowego przy Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Tam zaczęło się żmudne leczenie. – Początek był bardzo drastyczny, to było 70 procent poparzenia i od razu zaczęło się ratowanie jego życia. Przez 3 miesiące leżał pod respiratorem, potem dostawał 100 procent tlenu, bo nie był w stanie samodzielnie oddychać. Nawet na minutę, gdyby go odłączyli od aparatury, to nie dałby rady – Barbara opisuje początki walki o powrót do zdrowia. Jak przypomina, nie były to łatwe chwile. Przemek łącznie z usuwaniem zwęglonej, poparzonej skóry, przeszedł ponad dwadzieścia operacji. – Po kawałku, po części ściągali tę zwęgloną skórę. Bo spaliła się koszulka i sweterek, i to się wtopiło w niego – przywołuje wydarzenia sprzed lat mama chłopca.(…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety

News will be here

 

nk

 

Leczenie blizn będzie trwało bardzo długo. Konieczne jest więc zastosowanie między innymi kosztownych maści zmiękczających blizny i opatrunków. O te medykamenty rodzice będą musieli postarać się sami. Podobnie jest w przypadku rehabilitacji, bez której rączki i tułów chłopca nie będą rozwijały się prawidłowo. Koszty związane z tymi kwestiami są spore i przerastają możliwości finansowe rodziny, więc każdy, kto chce pomóc Przemkowi w powrocie do zdrowia, może to zrobić wpłacając pieniądze na: Barbara Bieszczad Bank Spółdzielczy Dębica ul. Rzeszowska konto nr 62 9475 0003 2001 0002 5276 0001 z dopiskiem „na leczenie i rehabilitację Przemka” lub skontaktować się z naszą redakcją.



Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Administratorzy i moderatorzy podejmą starania mające na celu usuwanie wszelkich uznawanych za obraźliwe materiałów jak najszybciej, jednakże nie jest możliwe przeczytanie każdej wiadomości. Zgadzasz się więc, że zawartość każdego wpisu na tej stronie wyraża poglądy i opinie jego autora a nie administratorów, moderatorów czy webmasterów (poza wiadomościami pisanymi przez nich) i nie ponoszą oni za te treści odpowiedzialności. Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady może być przyczyną natychmiastowego i trwałego usunięcia z listy użytkowników (wraz z powiadomieniem odpowiednich władz). Aby wspomóc te działania rejestrowane są adresy IP autorów. Przyjmujesz do wiadomości, że webmaster, administrator i moderatorzy tego forum mają prawo do usuwania, zmiany lub zamykania każdego wątku w każdej chwili jeśli zajdzie taka potrzeba. Jako użytkownik zgadzasz się, że wszystkie informacje, które wpiszesz będą przechowywane w bazie danych. Informacje te nie będą podawane bez twojej zgody żadnym osobom ani podmiotom trzecim, jednakże webmaster, administrator i moderatorzy nie będą obarczeni odpowiedzialnością za włamania hackerskie prowadzące do pozyskania tych danych.

10 − 6 =