Wyjazdowa porażka Extrans Patrii w Jaśle – galeria ZDJĘĆ, dostępna relacja VIDEO!
SIATKÓWKA. W środę 7 października siatkarki z Sędziszowa Młp. rozegrały w Jaśle awansem pierwszy wyjazdowy mecz sezonu 2009/10 w drugiej lidze.
Podopieczne trenera Bogdana Dudka po niespełna siedemdziesięciu minutach musiały uznać wyższość miejscowych. Pewne siebie gospodynie ze spokojem wypunktowały zawodniczki Extrans Patrii. Najrówniejszy był drugi set, którego przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia 3-0 przy zagrywkach Małgorzaty Młocek. Sędziszowskiemu zespołowi towarzyszył dwudziestoosobowy Fan-Club, który przez cały mecz zagrzewał go do boju. Sędziszowcy fani siatkówki „nie spodobali” się miejscowym „kibicom” piłkarskim i dla bezpieczeństwa po meczu opuszczali jasielską halę pod eskortą ochrony. Wyróżniającą się zawodniczką spotkania była Katarzyna Kutyła w ubiegłym sezonie reprezentująca drużynę z Sędziszowa Młp.
MOSiR Jasło – Extrans Patria Sędziszów Młp. 3-0 (25-22, 25-20, 25-18)
MOSiR: Kowalczuk, Maciejowska – Gunia, Nagadowska, Michoń- Szczytowicz, Kosiba, Kutyła, Bury (L) oraz Kamińska, Bajorek, Poliwka, Czechowicz, Stadnicka.
Extrans Patria: Zielińska, Baran, Pyrć, Młocek, Chmura, Matejek, Wrona (L) oraz Marek.
Sędziowali: Janusz Kuliński z Mielca, Mirosław Pałka z Rzeszowa.
Widzów: 150.
MÓWILI PO MECZU:
Adam Pasterz – trener MOSiR Jasło
Dobrze zagraliśmy na przyjęciu. Mecz na przeciętnym drugoligowym poziomie. Było dużo błędów z obu stron. Myślę, że mój zespół w kolejnych pojedynkach będzie spisywał się coraz lepiej.
Andrzej Grzyb – menadżer siatkarski z Rzeszowa
Zacięty pojedynek. Na wyróżnienie zasługują Katarzyna Kutyła i Katarzyna Bury w zespole z Jasła oraz Żaneta Baran i Renata Matejek w drużynie z Sędziszowa Młp. Gospodynie były zespołem bardziej wyrównanym niż przyjezdne.
Wiesław Kozieł – prezes Extrans Patrii Sędziszów Młp.
Nie ulega wątpliwości, że gramy obecnie nie o utrzymanie, ale o przetrwanie. Na naszą grę wpływ ma sytuacja sprzed pierwszego meczu ligowego kiedy dwie środkowe odmówiły gry żądając podniesienia kontraktu. Na razie gramy bez środka, ale staramy się znaleźć nowe zawodniczki na pozycje środkowych. Kolejny mecz z Maratonem Krzeszowice to pojedynek nie o trzy punkty, ale dziesięć czy dwanaście punktów.
Podobne wpisy